NAJLEPSZY TOPCOAT!

Hii! Dzisiaj przychodzę do was z postem o top coatcie. Możecie sobie pomyśleć, co mnie to właściwie obchodzi? Może jednak znaleźliście się tu, ponieważ szukacie jakiegoś dobrego top coatu? Nie ważne z jakiego powodu tutaj jesteście ale mam nadzieje, że przeczytacie do końca.

Przechodząc do rzeczy: Najlepszy top coat? Essence THE GEL NAIL POLISH TOP COAT! 

Używam go od 5 miesięcy i nie wyobrażam sobie odstawić ten produkt. Dlaczego?

*po pierwsze dzięki niemu moje paznokcie trzymają się nawet do 2 tygodni!

*jest bardzo wydajny. Moje pierwsze opakowanie używam nadal i starczy mi jeszcze na dłuższy czas.

*dostępność: szafy Essence znajdziecie w wielu drogeriach (Hebe, Rossman, Natura)

*i przede wszystkim cena!! Kosztuje około 12zł!

Dodatkowo mam dla was test! Postanowiłam zrobić zdjęcie moich paznokci zaraz po pomalowaniu oraz tydzień później. Mam nadzieję, że przekona was, dlaczego tak bardzo go uwielbiam.

nadaje piękny blask paznokciom!

I paznokcie po tygodniu:

Jak widzicie nie ma żadnych odprysków, nie odchodzi płatami i nic się z nimi nie dzieje. Jedynie widoczny jest odrost ale moje paznokcie rosną bardzo szybko, więc jest to nieuniknione. 

Jest to produkt, jak dla mnie, rewelacyjny. Może przekonałam was tym postem do zakupu i wypróbujecie go. Koniecznie napiszcie co o nim sądzicie, czy używałyście go kiedyś i jak się sprawdza.

Dziękuję za przeczytanie posta i do następnego!

Ola

Dzisiaj przychodzę do was z TAGIEM "I love winter". Czas który teraz obchodzimy jest wyjątkowy. Przyznam się jednak, że za bardzo nie przepadam za zimą. Ale są pewnie rzeczy bez których nie mogę żyć i przez cały rok ich wyczekuję. Koniec paplaniny i przechodzimy do sedna:

1. Ulubiony produkt do ust zimą:

2.Ulubiony lakier do paznokci:

3. Ulubiony zapach zimą:

Najbardziej lubię woski z Yankee Candle oraz Kringle. Aktualnie moim faves są "Christmas Cookie" i "Red Apple Wreath".

4.Ulubione perfumy zimą:

5. Ulubiony napój:

Coś bez czego nie może obejść się mój dzień czyli cup of tea!

 

PYSZNE I PROSTE ŚNIADANIE

Pyszne i proste śniadanie w 15 minut? Nic trudnego. Dzisiaj przychodzę do was z takim przepisem. Jest jednym z moich ulubionych śniadań na sobotnie poranki. Do dzieła!


SKŁADNIKI:

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Smarujemy chleb masłem i miodem (równie dobrze może być nutella lub masło orzechowe). Do miski wbijamy jajko. Dosypujemy cynamonu według uznania i odstawiamy na bok.
Teraz zabieramy się do banana. Kroimy go w plasterki i układamy na naszym chlebie. Rozgniatamy nożem banana i zamykamy "kanapkę". Jajko razem z cynamonem roztrzepujemy.
Kolejnym krokiem jest obtoczenie chleba jajkiem, które przed chwilą wymieszaliśmy z cynamonem. Robimy to w taki sposób, jak podczas robienia kotletów.

Na patelni rozgrzewamy masło. Kiedy jest już gotowe, kładziemy "kanapki" i smażymy. Jeśli jajko się zetnie to znaczy że jest gotowe.
Przekładamy na talerzyk i smarujemy na górze miodem. Można też przyozdobić w jakiś sposób nasze śniadanie np. położyć kawałki banana. I gotowe!

Mam nadzieję, że przepis wam się przyda i będzie smakowało. Bardzo was proszę o zostawienie śladu po sobie w postaci komentarza. Chciałabym wiedzieć co sądzicie o moim pierwszym poście i jeśli przygotowaliście to, jak wam wyszło :)

Dziękuję za uwagę i do następnego!

Ola

Hey, hi, hello

Chcę was bardzo serdecznie powitać na moim blogu. 

Ten post nie będzie jakiś porywający ale uznałam że trzeba się przywitać :) Będzie tu wiele wiele różności. Trochę kuchni, mody, porad, życia, trochę wszystkiego. Mam nadzieję, że wam się spodoba i zostaniecie ze mną na dłużej! 

P.S. moglibyście zostawić po sobie jakiś ślad (w postaci komentarza hihi) jakie jest wasze pierwsze wrażenie. 

Do następnego!

Ola